wtorek, 25 grudnia 2012

Kościelnie

     Zabralismy Ewę na mszę. W pewnym momencie zaczęła już się nudzić i niecierpliwić, cały czas podpytując, ile jeszcze. Podczas komunii przy ołtarzu było 4 księży, wszyscy w bialych szatach. Ewa spytała nas, czy "jak te JEZUSKI sobie pójdą, to będzie wreszcie koniec?"

poniedziałek, 24 grudnia 2012

Straszny sen

      Ewa obudziła się ze strasznym płaczem, płakała, że śnił jej się straszny sen. Nie chciała mi powiedzieć, co to było, żebym też się nie wystraszyła, ale w końcu się udało. Ewie śniło się, że.....gonił ją lis.

Innym razem analogiczna sytuacja. Tyle że mała śniła o tym, że robaki wygryzały dziury w ziemi. 


Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku!!!!